Nie tak dawno pisałem o nieprzyzwoicie mocnym standardowym przekaźniku bistabilnym HFE20 jako o interesującym podzespole do Waszych urządzeń. Dziś chciałbym przedstawić dwa kolejne typy przekaźników, które również powinny się świetnie sprawdzić w urządzeniach automatyki domowej, a przy tym powinny być dużo łatwiej dostępne, bo są produkcji polskiej.
RMB841, RMB851 to przekaźniki bistabilne, których cewka pobiera prąd tylko w momencie przełączania styku na stan przeciwny. Zostały stworzone z myślą o urządzeniach, które wymagają oszczędności energii, ale biorąc pod uwagę, że [przynajmniej teoretycznie] systemy inteligentnego domu tworzy się z myślą o oszczędzaniu to od marketingowej strony produktu warto się nimi zainteresować. Choćby po to by poważnie zbliżyć się standardem mocy zasilaczy magistrali do tych stosowanych w systemie KNX.
Między innymi o "sensowności" oszczędzania energii na przekaźnikach pisałem wcześniej w artykule: "Ile kosztują inteligentne kilowatogodziny?". Użycie tych przekaźników do sterowania roletami czy innymi bardzo chwilowymi obciążeniami to nonsens, ale do sterowania oświetleniem, ogrzewaniem, gnizdkami [sic!] jest to już całkiem uzasadnione. Przede wszystkim jednak przekaźniki te pozwolą oszczędzić sporo mocy traconej na przerośniętych zasilaczach i przeciążonych przewodach magistralnych. Poprostu, kilka kłopotów mniej.
Ładne artykuły marketingowe o tych przekaźnikach opublikowano na nieocenionym Elektroonline.pl oraz w ElektronikaB2B, więc dodam tylko linki do kart katalogowych:
2x8A
RMB841 - Karta katalogowa [pdf]
1x16A
RMB851 - Karta katalogowa [pdf]
Amatorzy za to już dziś mogą sobie je zamówić np. w firmie PIEKARZ za jedyne 11,35zł/netto. To naprawdę bardzo konkurencyjna oferta! Brawo RELPOL!
Wszystkie grafiki i fragmenty tekstu zostały użyte jedynie w celach informacyjnych i są własnością ich autorów.
czy one są przełączane kolejnymi impulsami czy zmianą polaryzacji?
OdpowiedzUsuńZmianą polaryzacji. Kolejne impulsy to tryb charakterystyczny dla przekaźników bistabilnych tzw. instalacyjnych [czyli chodzi już o gotowe urządzenia najczęściej przygotowana pod montaż na szynę DIN]. Od razu dodam, że pobór prądu tych instalacyjnych jest większy o zasilanie urządzenia jako całości + zasilanie cewki przekaźnika monostabilnego podczas stanu załączenia.
OdpowiedzUsuń