"Na koniec postanowiłem dotknąć jednostki centralnej... była rozgrzana
jak zasilacz do laptopa, który woła: POMOCY - WYŁĄCZ MNIE (w hali
wystawienniczej tego dnia targów było tylko 16 stopni)! Handlowiec mnie
"uspokoił", że wielkość jednostki centralnej dobiera się stosownie do
wielkości systemu. Wspominał coś o komputerach do szafy typu rack... Na
Dendrytusa!! Uciekłem..." Relacji z targów ENERGETAB ciąg dalszy.