poniedziałek, 22 października 2012

TARGI: RELACJA CZ.2: ENERGETAB 2012 - Inteligentny Dom

"Na koniec postanowiłem dotknąć jednostki centralnej... była rozgrzana jak zasilacz do laptopa, który woła: POMOCY - WYŁĄCZ MNIE (w hali wystawienniczej tego dnia targów było tylko 16 stopni)! Handlowiec mnie "uspokoił", że wielkość jednostki centralnej dobiera się stosownie do wielkości systemu. Wspominał coś o komputerach do szafy typu rack... Na Dendrytusa!! Uciekłem..." Relacji z targów ENERGETAB ciąg dalszy.



Apa
hala/stoisko: R 2
System automatyki VISION
visionsystem.pl

W osłupienie wprawiło mnie stoisko APA promujące swój system Vision. Firma nie przywiozła ze sobą żadnych produktów instalacyjnych. Na stoisku było kilka plansz, monitor z filmem reklamowym, niezbyt ładna szafeczka na której stał notebook, a w niej komputer przemysłowy, powyżej rozdzielnica z elektronicznym licznikiem energii. Gdy przyszedłem akurat resetowali system... zapytałem o urządzenia... nie było. Argument był mniej więcej taki, że nikogo to nie interesuje, liczy się funkcjonalność... Słowem przy restarcie systemu nie miałem tutaj czego szukać. Poprosiłem o to by jednak na drugi dzień przywieźli jakieś urządzenia (mają blisko). Zgodzili się. Bardzo zawiedziony odwróciłem się na pięcie... z postanowieniem, że wrócę kolejnego dnia.
Na drugi dzień urządzeń również nie było, był za to prezes... nie rozmawiałem z nim, ale zasłyszałem jak komuś tłumaczył... że urządzenia nikogo nie interesują, liczy się funkcjonalność! Za ewentualne przeinaczenie przepraszam, ale taki mniej więcej był sens tych słów. Dziwi mnie to z kilku powodów. Po pierwsze z tego co mi przekazali handlowcy, firma APA próbuje pozyskać autoryzowanych samodzielnych instalatorów (usłyszałem, że obecnie mają TYLKO 3 zaufanych partnerów w tej kwestii), a biorąc pod uwagę ponad 4000 lajków na Facebooku, to jest to wynik zadziwiający (pozdrawiam marketing APA). Tak więc APA na ENERGETAB, będącą jedną z najważniejszych imprez technicznych nie zabiera ze sobą hardweru, a jedynie oprogramowanie [handlowcy podkreślali, że oprogramowanie jest istotą systemu Vision].
Skoro Vision tak bardzo zwraca uwagę na software... interfejs użytkownika graficznie wykonany jest bardzo dobrze i dość swobodnie konfigurowalny jeśli chodzi o układ, widoczne zasoby itp. Interfejs ten tworzony jest w trybie graficznym i handlowiec dość szybko był wstanie zaprezentować jak to działa. Tutaj naprawdę duży ukłon w stronę programistów APA. Entuzjazm mój trochę zmalał jeśli chodzi o ilość okienek potrzebnych do zdefiniowania zasobów do tego by można było z nich korzystać... no, ale jeśli mogę poświęcić na to kilka dosłownie minut na stoisku na targach, to moje wrażenie przytłoczenia jest raczej naturalne. Okienek jest sporo, poruszanie się po nich dla laika systemu dość mało intuicyjne, ale ważne, że sporo rzeczy da się zdefiniować. Pewną niedoróbką jest ciekawa wizualizacja programowanej automatyki, która nie działa dla programu o większej niż jeden stan wejściowy... Czyli po prostu nie działa... ale sam system jak zapewniał handlowiec potrafi operować na wielu wejściach i wyjściach w obrębie jednej funkcjonalności. Od strony handlowej sporą ciekawostką jest oprogramowanie do systemu, które jest płatne i modułowe. Czyli licencjonowanie polega mniej więcej, tak jak zakup sprzętu... więcej zasobów - trzeba dokupić oprogramowanie. Więcej funkcji - trzeba dokupić oprogramowanie. Dłuższy czas bezpłatnej aktualizacji - droższa licencja itp...
Na koniec postanowiłem dotknąć jednostki centralnej... była rozgrzana jak zasilacz do laptopa, który woła: POMOCY - WYŁACZ MNIE (w hali wystawienniczej tego dnia targów było tylko 16 stopni)! Handlowiec mnie "uspokoił", że wielkość jednostki centralnej dobiera się stosownie do wielkości systemu. Wspominał coś o komputerach do szafy typu rack... Na Dendrytusa!! Uciekłem.


OSPEL
hala/stoisko: Z 2
PREMIERA 2013: System Presto (oparty na magistrali CAN)
http://ospel.pl/pl/news/18/61/ENERGETAB-2012.html 

Wizytę na stoisku firmy OSPEL wspominam najmilej. Po pierwsze dlatego, że nie spodziewałem się tam oferty na system automatyki domowej (bo co może być, dla takiego blogera jak ja, milsze niż odkryć przedpremierowy pokaz systemu). Po drugie na moim blogu, prawie rok temu, pojawiły się wzmianki o tym,  że OSPEL, przymierza się do ugryzienia tego kolorowego tortu rynku systemów automatyki domowej... tyle że do dnia targów sądziłem, że pomysł OSPEL na system, który opiera się głównie na interfejsie głosowym upadł... okazało się, że nie do końca... W 2013 OSPEL ma zamiar wprowadzić bardzo ciekawe i technicznie bardzo kulturalnie wykonany osprzęt z "mówiącym pokrętłem". Po trzecie osprzęt ten komunikuje się, w oparciu o rozproszoną architekturę magistrali CAN. Oraz po czwarte głównym menu użytkownika jest przyciskane pokrętło i bardzo, podkreślam bardzo, przyjemny damski głos prowadzący po menu systemu PRESTO. Pomysł i wykonanie ma znamiona połączenia pasji i ułańskiej fantazji. Nie mam pojęcia czy się przyjmie. Ale na kredyt powiem, że podoba mi się [wyłączywszy grafikę panelu dotykowego, który chyba jako ultra prototyp pojawił się na stoisku OSPEL, wśród wielu innych nienagannie zaprojektowanych łączników, przycisków itp.. itd]. Jak dla mnie ten system to wielka niewiadoma i równocześnie najciekawiej zapowiadające się rozwiązanie. Jak będzie zobaczymy. Puki co kibicuję. 


4 komentarze:

  1. Ciekawa relacja.
    Czekam na kolejne części...

    Dawid

    OdpowiedzUsuń
  2. Naprawdę się rozpisałeś na temat tego asortymentu ;) Ale miło się czyta, jak to wygląda z perspektywy gościa targów. Dzięki.

    OdpowiedzUsuń
  3. zapraszam do obejrzenia strony www.ospel-presto.pl i jednocześnie informuję, że system już w sprzedaży :)
    zainteresowanych zapraszamy również do obejrzenia prezentacji systemu na nadchodzących targach Energetab we wrześniu br

    OdpowiedzUsuń

Z góry bardzo dziękuję jeśli nie będziesz komentował jako Anonim i zostawisz po sobie nick lub chociaż inicjały.

Po za tym chciałbym przedstawić kilka zasad: USUWANE będą komentarze: zawierające wulgaryzmy; które mają na celu obrażenie innego komentującego lub omawianego producenta,
lub takie które są niemerytoryczne i zawierają aktywny link [spam seo].
MOŻNA [a nawet trzeba]: krytykować autora postów, danego producenta, innego komentującego, ale tylko w sposób merytoryczny z odpowiednią argumentacją, w razie potrzeby za źródłami.
MOŻNA chwalić i reklamować dane rozwiązanie, ale nie wolno robić tego anonimowo. Komentarze są własnością autorów i redakcja nie ponosi za nie odpowiedzialności.